O mnie

O mnie
Projektuję, dziergam, szyję. Proszę pisać do mnie e-mail : amayaart.ludka@gmail.com

Obserwatorzy

środa, 7 grudnia 2011


Tak sobie pracujemy :-)

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Święty, Święty Uśmiechnięty



Mikołaj przyszedł jeszcze bez worka z prezentami. Chyba trzeba poczekać do jutra.

wtorek, 29 listopada 2011

Haftowane serca




Robię teraz haftowane serduszka z zapachem igliwia i lawendy.
Lniany worek przyda mi się na przechowywanie orzechów:-)
No i jeszcze trochę kotków - breloczków :-)

Listopadowe prace





Takie różne praktyczne rzeczy :-)

środa, 26 października 2011

środa, 28 września 2011

Czarownica z kotem



Dwie istoty mojemu sercu bliskie :-)
Zainspirowała mnie Babsie's Hook - pozdrawiam

wtorek, 6 września 2011

niedziela, 21 sierpnia 2011

Lato Jaskiniowego Misia







Na zaproszenie Misia Jaskiniowego - czyli CETiK w Stroniu Śląskim, pojechałam z córką do Kletna. Dostałam do dyspozycji stoisko wykonane w starożytnej technologii:-) w niesamowitym otoczeniu starego kamieniołomu. Był i kudłaty brązowy miś i jaskiniowcy oraz fajny program artystyczny, brawurowo prowadzony przez konferansjera, którego nazwiska niestety nie znam.Oprócz mnie było jeszcze kilku wystawców z ceramiką, obrazami, miodem i wypiekami domowymi.Mam ochotę pojechać tam za rok. (Pierwsze i drugie zdjęcie pochodzi z serwisu www.dkl24.pl)

piątek, 19 sierpnia 2011

wtorek, 16 sierpnia 2011

Dni Twierdzy Kłodzkiej 2011






Tak było w Kłodzku 13 sierpnia 2011

czwartek, 11 sierpnia 2011

Markietanki


Zrobiłam te lalki na Jarmark Forteczny, który wlaśnie odbywa się w Kłodzku w ramach Dni Twierdzy.

niedziela, 31 lipca 2011

Dolnoślązaczka





Na podstawie tego, co przeczytałam w internecie na temat stroju dolnośląskiego, wydziergałam lalę w takim ubranku. Oczywiście, ostatnią rzeczą jakiej bym chciała, to to, żeby ktoś powiedział, iż wie jak wygląda strój dolnośląski po zobaczeniu mojej lalki. Jest to tylko moja stylizacja. Ten strój, to nie jest prosta sprawa, dlatego że, jeśli tradycyjny to niemiecki, jeśli polski, to byłby całkiem nowym tworem. Moja rodzina przyjechała na Dolny Śląsk z Kresów i ci, którzy tam się urodzili, wychowali, spędzili młodość - całkowicie utożsamiali się z tamta kulturą.
Mojej mamie nie przyszłoby do głowy dziergać, czy szyć lalkę w stroju dolnośląskim.
Moje całe życie to Dolny Śląsk.
Jak wygląda Dolnoślązaczka w polskim stroju tradycyjnym - czy ktoś to wie?

poniedziałek, 18 lipca 2011

Rastaman - Bob z Jamajki


Rękodzieło w Głuszycy


W niedzielę , w ramach Dni Głuszycy, obywał się pokaz rękodzieła. Prezentowałam również swoje. Otrzymałam od organizatorów Dyplom Uczestnictwa - było miło, wesoło i do tego piękna pogoda. Czego chcieć więcej?:-)

czwartek, 14 lipca 2011

hu huuu...huuuhuhuhu!



To są sowy z Gór Sowich i puchacze z Puchaczówki;-)

wtorek, 12 lipca 2011

poniedziałek, 4 lipca 2011

Łowiczanka


Inna wersja lalki - moja stylizacja stroju łowickiego ;)

piątek, 1 lipca 2011

Wędrówki Pyzy




Znacie tę książkę Hanny Januszewskiej i film rysunkowy? Ktoś potrzebował takiej lalki , temat mnie zainteresował i oto jest - moja Pyza :-)